Sami jesteśmy tym zaskoczeni, ale zupełnie nieoczekiwanie i znienacka poczuliśmy potrzebę bliskiego kontaktu z wielką sztuką.
W dzieciństwie każdy chyba próbował swoich sił jako malarz, ale bądźmy szczerzy nawet Picasso nie miał łatwo. Większość młodych artystów tworzyła metodami tradycyjnymi przy pomocy flamastrów, kredek, farb „plakatówek” i kartonu do rysowania. Byli jednak też tacy, którzy wybierali alternatywne formy wyrazu. Zdarzało się bowiem, że wena przychodziła niespodziewanie, a autor musiał dać jej upust niemalże natychmiast. W ten sposób powstał nie jeden unikalny fresk na ścianie w salonie. Nota bene nie wiedzieć czemu takich arcydzieł zupełnie nie doceniali rodzice twórców. Najczęściej mieliśmy do czynienia z kompletnym brakiem zrozumienia przekazu i usuwaniem arcydzieł z przestrzeni domowej w ekspresowym tempie przy zastosowaniu wszystkich dostępnych środków.
Przyznajcie się też lubicie tak jak my coś czasem zmalować? Tak żeby dużo się działo, był pozytywny power i do tego full colors? Skarpety PAINTER z założenia miały mieć w sobie „artystyczny nieład”. Tu plamka, tam pędzelek, bo kto widział artystę, który ma wszystko poukładane pod linijkę.
SKŁAD:
Model dla mężczyzn: bawełna 57%, poliamid 26%, polipropylen 14%, elastan 3%
Model dla kobiet: bawełna 68%, poliamid 16%, polipropylen 14%, elastan 2%